Wracam do was po kilku dniach nieobecności na blogu, związanych z kumulacją obowiązków zawodowych. Zapraszam na relację z 3 spotkania w ramach Lubelskiej Wiosny z Fotografią. O swojej fotograficznej pasji opowiadał Maks Skrzeczkowski.
Maks Skrzeczkowski – reportażysta
Magister sztuki, wykładowca, podróżnik, animator kultury. Często określany jest najlepszym polskim fotografem cyrku. Jak sam mówi o sobie. Fotografię traktuje jako uboczny efekt swojego życia, od zdjęcia ważniejsze jest dla mnie być w miejscu, które daje mi poczucie, że dowiaduję się czegoś o świecie. Taki właśnie jest Maks Skrzeczkowski – co dało się wyraźnie w czasie spotkania.
Kika wskazówek dla każdego
Inaczej spoglądamy na świat widziany własnym okiem, inaczej okiem obiektywu własnego aparatu.
Fotografia to ja – mam swoją wrażliwość.
Jeżeli ja jestem inny niż inni, to warto żeby moja fotografia, która jest odzwierciedleniem moich fascynacji i lęków, czasem fobii także była inna.
Czasem warto dać się przenieść w takie miejsce, które jest nie zawsze miejscem przyjemnym.
Jestem fotografem, podejmuję próbę opowiadania o świecie, opowiadam pewną historię i jak ja mam zrobić o tym zdjęcia?
Dzielę się swoimi refleksjami, że fotografia ma pewne możliwości – fotografia może dużo, ale nie może wszystkiego.
Jedno zdjęcie może powiedzieć więcej, niż tysiąc innych zdjęć i próbuje się tego trzymać.
Jeśli fotografia to ja, to muszę mieć aparat ciągle przy sobie w nieustannym pogotowiu.
Kiedy naprawdę Ci zależy, to zawalcz o to zdjęcie – one same nie wskoczą do aparatu. To jest tak, że wszystko trzeba sobie wychodzić i wypracować. W w skali życia są to setki tysięcy kroków.
Wychodzę z założenia żeby zobaczyć świat oczami szczura muszę stać się nim. Musisz wchodzić w różne światy i sytuacje.
Fotografia dzięki precyzyjnemu, celnemu widzeniu jest świetnym sposobem na przezywanie życia z zwielokrotnioną siłą.
Warto sobie stawiać różne z pozoru dziwne zadania, bo są one la nas kolosalna lekcją. Dzięki tym zdjęciom świat znacząco się nie zmieni. Każde nawet nieudane zdjęcie pracuje na to, które powstanie w przyszłości, i które będzie wyjątkowe.
Fotografia to jest zadanie i wyzwanie na całe życie. Jeśli ktoś potraktuje to serio – to będzie miłość, a nie romans.
Traktuj robienie zdjęć jako coś ważnego i bardzo osobistego, co robisz dla siebie. Wtedy masz gwarancję, że jest to nieskażone i niezmanipulowane.
Konkluzja
Gdy padło pytanie. Jak realizować projekt długoterminowy? TO w tym pytaniu jest odpowiedź. Trzeba go realizować długoterminowo – trzeba mieć na to czas. Jeśli będę miał w sobie ta wytrwałość to w końcu uda się wykonać to wyjątkowe zdjęcie. Zrób takie zdjęcie, że gdyby nie Ty to nikt by takiego zdjęcia nie wykonał.